Biuro-on

Współpraca z Nami to oszczędność czasu i pieniędzy - sprawdź Nas

Picture

Kolejki w urzędach? Zawiłe  i czasochłonne procedury? Pracownik na urlopie? Nie martw się. Nasze usługi są proste, nie zajmujące Twojego czasu bo wszystko możesz załatwić ON line lub przez telefon. Oszczędź sobie zmartwień.

time

Wszystkie firmy do kontroli

10.03.2016r.

 

Rewolucja w walce z firmami unikającymi płacenia podatków. Ministerstwo Finansów ujawniło, jak ostatecznie będzie wyglądał schemat danych, które wszystkie firmy będą musiały przekazywać fiskusowi.

Ministerstwo Finansów potwierdza, że Jednolity Plik Kontrolny (JPK), zacznie działać już 1 lipca 2016 r. Do tej pory było tak, że jeśli fiskus chciał przebadać firmę, to wysyłał do niej kontrolę, która oglądała dokumenty, faktury i księgi rachunkowe. Teraz wszyscy przedsiębiorcy będą musieli przekazywać fiskusowi bardzo szczegółowe dane finansowo-księgowe i handlowe. W formie elektronicznej. Wszyscy według tego samego schematu.

 

Skuteczniejsze kontrole

 

– JPK tworzymy dla podatników, a nie przeciwko nim – przekonywał w środę wiceminister finansów Wiesław Jasiński. I tłumaczył, że podatnik skorzysta, bo kontrola, którą będzie u niego przeprowadzał fiskus, będzie szybsza, a więc tańsza. – JPK uwolni go od uciążliwości kontroli, będzie mógł spokojnie zajmować się biznesem – mówił wiceminister. Oczywiście skorzystają też państwo i fiskus, bo kontrole będą szybsze, dokładniejsze, pełniejsze. – JPK pomoże nam w walce z lukami w VAT i CIT – powiedział wiceminister Jasiński.

To istotne, bo według różnych szacunków na skutek oszustw, wyłudzeń, unikania podatków budżet traci rocznie nawet przeszło50 mld zł z VAT i od 10 do 46 mld zł z CIT. Ministerstwo szacuje, że już w pierwszym roku działania JPK da budżetowi dodatkowe 200-300 mln zł. W kolejnych latach te dodatkowe zyski powinny być wyższe.

 

Najpierw duże firmy, później małe

 

Szczegóły tego schematu Ministerstwo Finansów pokazało w środę. Można je znaleźć na jego stronie internetowej. To istotne, bo przedsiębiorcy muszą teraz pod kątem tego schematu przebudować swoje systemy informatyczne. Na szczęście początkowo mikro-, mali i średni przedsiębiorcy będą zwolnieni z obowiązku dostarczania fiskusowi danych w ramach JPK. Od 1 lipca obowiązek taki będą za to mieli przedsiębiorcy, którzy zatrudniają ponad 250 osób lub mają obroty przekraczające 50 mln zł. Chodzi więc o duże firmy. Te mniejsze JPK obejmie od 1 lipca 2018 r.

 

Jaki będzie schemat kontroli?

 

W ogłoszonym w środę schemacie znalazło się siedem grup danych. Resort finansów nazwał je następująco: księgi rachunkowe, wyciąg bankowy, magazyn, ewidencje zakupu i sprzedaży, faktury VAT, podatkowa księga przychodów i rozchodów oraz ewidencja przychodów. Widać z tego, że fiskus dostanie pełnię wiedzy o tym, co się dzieje w danej firmie. Powstanie z tego wielka baza danych. To bardzo ułatwi kontrolowanie podatników. Fiskus będzie mógł badać poszczególne pozycje na fakturach, stosowane ceny i stawki podatkowe. Będzie miał u siebie wszelkie dane z ewidencji zakupów i sprzedaży, o wpływach i płatnościach, obniżkach cen i rabatach, daty, kwoty, przebiegi pojazdów firmowych, wyciągi bankowe. Będzie wiedział, co się dzieje w magazynach firmy, co do nich wpłynęło, a co z nich wyjechało. Łatwo będzie mógł też przeprowadzać znienawidzone przez firmy kontrole krzyżowe. Porówna, co na temat danej transakcji ma w swojej dokumentacji każda z uczestniczących w niej firm. Wychwyci też część przypadków sztucznego pompowania kosztów.

Według zapewnień resortu finansów pierwsze żądania udostępnienia danych w JPK firmy dostaną we wrześniu. Będą one jednak mogły dotyczyć okresów wcześniejszych, nawet sprzed 1 lipca.

 

Nowy system poprawi ściągalność podatków?

 

Piotr Ciski, dyrektor zarządzający polskim oddziałem firmy Sage, czołowego światowego producenta oprogramowania finansowo-księgowego, opowiadał nam niedawno, że w Portugalii dzięki Jednolitemu Plikowi Kontrolnemu wpływy z VAT wzrosły w 2013 r. o 13 proc. Wykryto 128 tys. firm, które nieregularnie płaciły ten podatek. 40 proc. z nich dobrowolnie skorygowało swoje deklaracje podatkowe.

 

– W skali światowej czy chociażby europejskiej e-kontrola oraz obowiązek przesyłania informacji w ustrukturyzowanej formie nie są niczym nowym – wdrożyło je już kilkanaście krajów na całym świecie. W Portugalii JPK funkcjonuje od ponad 8 lat i w znaczącym stopniu przyczynił się do wzrostu wpływów budżetowych. W samym 2014 r. wpływy w porównaniu z rokiem poprzednim zwiększyły się o 800 mln euro – wtóruje mu Marcin Sidelnik, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC.

 

 

 

źródło: wyborcza.biz